Martech w ecommerce. Jak będzie wyglądać przyszłość sprzedaży elektronicznej? [RAPORT]

Martech w ecommerce. Jak będzie wyglądać przyszłość sprzedaży elektronicznej? [RAPORT]

Na skutek pandemii COVID-19, branża e-commerce rośnie w zawrotnym tempie. Wraz ze wzrostem ruchu w witrynach sklepów pojawiły się problemy z dostępnością serwisów, a to przełożyło się na jakość obsługi klienta. Rozwiązaniem tego problemu w wielu przypadkach stała się chmura obliczeniowa. Według badań, korzysta z niej już 58 % e-sklepów w Polsce.

Jak wynika z raportu Grupy K2: Technologie i marketing w e-commerce – wyzwania i trendy 2021, opracowanego na podstawie badania przeprowadzonego przez IDG Poland,  podczas pandemii ponad 50% e-sklepów odnotowała zwiększony ruch. Co więcej –  zdecydowana większość (80%) dostrzegła istotne wyzwania w obsłudze kupujących w odniesieniu do wykorzystywanej infrastruktury technologicznej.

WARTO PRZECZYTAĆ: Porzucone koszyki – jak im zapobiegać i sprawić by klient jednak zrobił u Ciebie zakupy

Klienci rezygnują z zakupów przez zbyt długi czas ładowania strony

Główny problem dla branży e-commerce stanowi dostępność systemów – 27 % e-sklepów odnotowało wydłużony czas ładowania stron, 21% przestoje w funkcjonowaniu platformy, a 20 proc. problemy z ładowaniem się zdjęć, wideo lub innych elementów oferty. W rezultacie potencjalni klienci zrezygnowali z finalizacji zakupu, co bezpośrednio przełożyło się na wzrost wskaźnika porzuceń koszyka (18% wskazań).

Analizy WebsiteBuilderExpert wykazały, że prędkość ładowania strony w e-commerce jest wyjątkowo istotna, ponieważ użytkownicy szanują swój czas. Co czwarty klient zrezygnuje z wizyty w sklepie, jeśli jego oferta ładuje się dłużej niż 4 sekundy. Każda kolejna sekunda ładowania strony obniża zadowolenie użytkownika o około 16 procent. Niemal połowa klientów (46 proc.) nigdy nie wraca na wolno ładujące się strony.

Materiały prasowe OKTAVE


Martech najlepszym rozwiązaniem na problemy e-commerce

W okresach zwiększonego ruchu w serwisach sprzedażowych on-line podstawowe znaczenie ma infrastruktura IT o odpowiedniej skalowalności, ściśle związanej z dostępnością. To właśnie skalowalność chmury obliczeniowej sprawia, że jest ona jednym z najlepszych narzędzi do rozwijania sprzedaży w kanale e-commerce, którą cechuje skokowy napływ użytkowników.

Z tego powodu w ostatnim czasie wiele firm z sektora e-commerce przeszło przyspieszoną transformację do chmury. Obecnie aż 58% z nich korzysta z infrastruktury chmury publicznej.

Materiały prasowe OKTAVE


POLECAMY RÓWNIEŻ: Dlaczego strategia skoncentrowana na ROAS może zahamować rozwój Twojego e-commerce

Do głównych korzyści biznesowych związanych z tym modelem zaliczają możliwość łatwego zwiększenia wolumenu sprzedaży (40%.), większą skalowalność i możliwość rozwoju platformy (35%) oraz zwiększenie szybkości działania i wprowadzania nowości w ofercie, a więc krótszy time-to-market (30%).

Sprawny biznes e-commerce wymaga umiejętnego połączenia technologii i procesów związanych z obsługą klienta, ponieważ mają one bezpośredni wpływ na szybkość działania i doświadczenie użytkowników. Jednym z największych wyzwań dla branży, w odniesieniu do wzrostu zamówień i wykorzystywanej infrastruktury technologicznej, jest zapewnienie dostępności systemów i ciągłości działania. Niemal połowa e-sklepów doświadcza przestojów w działaniu platform sprzedażowych. To z kolei oznacza wymierne straty, nawet do 20 tysięcy złotych na godzinę komentuje Maciej Kuźniar, COO Oktawave (Grupa K2).


Jak rozwijać firmę szybciej i efektywniej, dzięki chmurze danych?

Już wiesz, że chmura danych pozwoli Ci znaleźć się krok dalej od Twojej konkurencji. Sprawdź w naszym wpisie, skąd brać dane i do czego ich używać.

Podstawą dla zbudowania odpowiedniego ekosystemu jest hurtownia danych, która będzie miejscem ich przechowywania i źródłem informacji dla poszczególnych modułów. Co najważniejsze nie musimy od razu tworzyć całego rozwiązania tylko budować je wraz ze wzrostem naszej firmy. Istotne jest jednak to, żeby zacząć gromadzić dane w jednym miejscu już na starcie, albo jak najszybciej zdecydować się na tranzycję tak, żeby w późniejszym czasie nie narażać się na ogromne koszty integracji różnych podsystemów. Dzięki temu możemy budować moduły, które w łatwy sposób będą wymieniać się danymi – twierdzi Dawid Krystosik, specjalista od baz danych.

ZOBACZ TEŻ: Jak zrobić dobry webinar?

Spis treści:

Może Ci się spodobać także: